Zadanie wykonane [WIDEO]
Na rozpoczęcie piątej rundy Re-Plast Unia Oświęcim pewnie pokonała Podhale Nowy Targ 8:3. Po dwie bramki dla biało-niebieskich zdobyli Erik Ahopelto i Christopher Liljewall.
Mistrzom Polski znów przyszło rywalizować w mocno eksperymentalnym składzie. Miało to związek z faktem, iż choroba wykluczyła z gry Radosława Galanta, a drobne urazy Kamila Sadłochę, Daniela Olssona Trkulję, Sama Marklunda i Antona Holma. Zabrakło też Kacpra Prokopiaka, który rywalizuje w młodzieżowych mistrzostwach świata.
Trener Antti Karhula dał dziś szansę zaprezentowania swoich umiejętności Filipowi Płonce i Robertowi Kowalówce, a w linii ataku zagrali Miłosz Noworyta i Kacper Łukawski.
Dla mistrzów Polski był to mecz z gatunku tych, które należy wygrać i nie odnieść w nich kontuzji. To zadanie zostało wykonane, choć naszemu zespołowi przytrafiły się momenty słabszej skuteczności i niefrasobliwości w defensywie.
Oświęcimianie w przekroju całego spotkania okazali się zespołem po prosu lepszym. Szybko zademonstrowali swoją wyższość na lodzie i już po 20 sekundach gry objęli prowadzenie. Sposób na Pawła Bizuba znalazł Carl Ackered, który podłączył się od akcji i przymierzył pod poprzeczkę.
Później prowadzenie podwyższyli Finowie: Erik Ahopelto i Jere Vertanen. Pierwszy z nich objechał bramkę i uderzył z nadgarstka, a Vertanen posłał gumę w samo okienko. Był to najniższy wymiar kary dla nowotarżan, bo znakomitych okazji nie wykorzystali Michał Kusak i Marcin Kolusz. Pierwszy z nich trafił w słupek, a strzał drugiego w sobie tylko znany sposób obronił Paweł Bizub.
Trzybramkowa zaliczka pozwoliła biało-niebieskim kontrolować przebieg spotkania. Po czterdziestu minutach prowadzili już 6:1, a na liście strzelców znalazły się nazwiska Christophera Liljewalla, Krystiana Dziubińskiego i Marcina Kolusza. Najładniejszego gola strzelił ostatni z nich, popisując się soczystym uderzeniem bez przyjęcia z przestrzeni międzybulikowej.
Z kolei w 27. minucie honorową bramkę dla gości, po sprawnie wyprowadzonym kontrataku, zdobył Łukasz Kamiński, który zmieścił gumę między parkanami Filipa Płonki. Zmieniający go w połowie spotkania Robert Kowalówka skapitulował dwukrotnie, a sposób na niego znaleźli Jakub Worwa i Kamiński. Warto wspomnieć, że spotkanie z dubletami zakończyli Ahopelto i Liljewall.
Re-Plast Unia Oświęcim – Podhale Nowy Targ 8:3 (3:0, 3:1, 2:2)
1:0 Carl Ackered – Łukasz Krzemień, Erik Ahopelto (00:20),
2:0 Erik Ahopelto – Marcin Kolusz, Roman Diukow (03:12),
3:0 Jere Vertanen – Christopher Liljewall, Krystian Dziubiński (13:52),
4:0 Christopher Liljewall – Andreas Söderberg, Krystian Dziubiński (25:29),
4:1 Łukasz Kamiński – Wiktor Bochnak (26:30),
5:1 Krystian Dziubiński – Michał Kusak, Christopher Liljewall (28:29),
6:1 Marcin Kolusz – Erik Ahopelto, Jere Vertanen (33:07),
6:2 Jakub Worwa – Robert Mrugała, Damian Tomasik (42:22, 5/4),
7:2 Erik Ahopelto – Patryk Wajda, Marcin Kolusz (46:54),
8:2 Christopher Liljewall – Krystian Dziubiński, Carl Ackered (52:22, 5/4),
8:3 Łukasz Kamiński – Jakub Worwa (53:03).
Sędziowali: Bartosz Suski, Mateusz Krzywda (główni) – Maciej Byczkowski, Michał Kłosiński (liniowi).
Minuty karne: 4-8.
Strzały: 56-16.
Widzów: 768.
Unia Oświęcim: F. Płonka (od 30:35 R. Kowalówka) – A. Söderberg, C. Ackered; Ł. Krzemień, E. Ahopelto, M. Kolusz – J. Vertanen (2), R. Diukow; H. Olsson, V. Heikkinen, H. Karjalainen – P. Bezuška, P. Wajda; M. Kusak, K. Dziubiński (2), C. Liljewall – A. Prusak, M. Noworyta, K. Łukawski.
Trener: Antti Karhula.
Podhale: P. Bizub – D. Tomasik, R. Mrugała (2); J. Worwa, D. Bryniarski, W. Bochnak (2) – J. Michalski (2), I. Sitnik; N. Siergiejenko, Ł. Kamiński (2), U. Chyrkin – K. Wikar, P. Bury; S. Żółtek, J. Malasiński, K. Jarczyk.
Trenerzy: Aleksandrs Beļavskis i Rafał Sroka.


































































