Mistrz z wicemistrzem. Stawką druga lokata

Dziś zostanie rozegrana 40. kolejka TAURON Hokej Ligi. O 18:00 Re-Plast Unia Oświęcim zmierzy się na własnym lodzie z GKS-em Katowice, czyli urzędującym wicemistrzem Polski.
To starcie świetnie się zapowiada i to przynajmniej z kilku powodów. Tuż przed pierwszym wznowieniem oficjalnie podziękujemy za grę Dariuszowi Wanatowi. Waleczny napastnik na taflach polskiej ekstraligi rozegrał 11 sezonów i wystąpił w ponad 400 spotkaniach. W poprzednim sezonie sięgnął z naszym klubem po tytuł mistrzowski, a na jego szyi zawisły też dwa srebrne medale i jeden brązowy.
Trzeba podkreślić, że obie drużyny mają silne kadry, lubią ofensywny hokej, a na dodatek sąsiadują ze sobą w tabeli. W tym momencie w lepszej sytuacji są katowiczanie, którzy z dorobkiem 72 punktów zajmują drugie miejsce i nad trzecimi biało-niebieskimi mają trzy „oczka” przewagi. Jeśli podopieczni Anttiego Karhuli wygrają po regulaminowym czasie gry, to oba zespoły zamienią się miejscami.
Biało-niebiescy w poprzedniej kolejce przegrali na wyjeździe z GKS-em Tychy 2:3 po rzutach karnych, ale nie był to zły mecz w ich wykonaniu. Z pewnością w zespole jest sporo sportowej złości i trzeba przekuć ją na zwycięstwo z GieKSą, z którą mamy nieco gorszy bilans bezpośrednich spotkań. Wicemistrzowie Polski triumfowali u siebie 3:1 i aż 5:1 przy Chemików 4, z kolei nasz zespół wygrał na własnym terenie 4:3, z kolei w „Satelicie” 2:1 po dogrywce.
Dobrą informacją dla oświęcimskich kibiców jest zapewne to, że w składzie Unii powinni się znaleźć Marcin Kolusz i Kamil Sadłocha, którzy są ważnymi elementami formacji specjalnych.
Katowiczanie wracają do ligowych zmagań po udziale w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego w Cardiff, w którym ostatecznie zajęli trzecie miejsce przegrywając 3:6 z Cardiff Devils i 2:3 po rzutach karnych z Brûleurs de Loups de Grenoble.
Na krajowym podwórku są jednak w styczniu niepokonani i mogą pochwalić się serią pięciu zwycięstw z rzędu. W tej chwili GieKSa ma najlepszą defensywę w TAURON Hokej Lidze i straciła do tej pory tylko 69 bramek. Spora w tym zasługa duetu golkiperów John Murray – Michał Kieler, a także dobrze zbalansowanej linii defensywnej. Sporo jakości katowickiemu zespołowi dają tacy obrońcy jak Pontus Englund, Albin Runesson, Santeri Koponen i Kacper Maciaś.
Trener Jacek Płachta ma do do dyspozycji też niezwykle groźnych napastników. Pierwszą formację ataku tworzą „Trzej Muszkieterowie”, czyli Bartosz Fraszko – Grzegorz Pasiut – Patryk Wronka. Warto podkreślić, że „Fracho” z dorobkiem 20 bramek i 39 „oczek” jest najlepszym strzelcem i najlepiej punktującym graczem GieKSy. Gole potrafią też zdobywać Brandon Magee, Jean Dupuy, Ben Sokay, Christian Mroczkowski i Stephen Anderson.
Sędziami głównymi dzisiejszego meczu będą Patryk Pyrskała z Tychów i Wojciech Czech z Jastrzębia-Zdroju. Na liniach zobaczymy Eryka Sztwiertnię i Grzegorza Cytawę.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. Kasy otworzymy godzinę przed pierwszym wznowieniem.
Bilety na ten mecz są dostępne na platformie BiletyNaHokej.pl (link)
Transmisja w kanale polskihokej.tv.