Sibik: Musimy reagować (WIDEO)
O kontuzjach w zespole, potencjalnych wzmocnieniach kadry i sprzedaży karnetów porozmawialiśmy z Mariuszem Sibikiem, prezesem Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim.
W tej chwili z problemami zdrowotnymi zmaga się trzech zawodników: Teddy Da Costa, Lassi Raitanen i Jakub Wanacki. O ile pierwszy z nich powinien wrócić gry na pierwsze mecze sezonu 2020/2021, to Raitanena i Wanackiego czeka kilkutygodniowa przerwa.
Kuba ma wybity bark i musimy liczyć się z tym, że nie zagra przez minimum sześć tygodni. Za dwa tygodnie, po tym jak obrzęk się zmniejszy, czeka go rezonans i zobaczymy, co dokładnie się stało. Jeśli chodzi o Lassiego, to ma on złamaną rękę. Wydaje nam się, że nie zagra przez sześć tygodni
– wyjaśnił na antenie Unia Oświęcim TV Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim.
W związku z zaistniałą sytuacją, szefostwo oświęcimskiego klubu chce wzmocnić formację defensywną.
Musimy reagować, bo nie mamy zbyt wielu obrońców. Jesteśmy po słowie z Kanadyjczykiem i wydaje mi się, że uda nam się w najbliższym czasie z nim ostatecznie porozumieć. Nie wykluczam, że na okres trzech miesięcy ściągniemy jeszcze zawodnika z lig, które później startują. Mam tu na myśli choćby DEL
– zaznaczył Mariusz Sibik.
Prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim odniósł się też do cen karnetów, które zdaniem wielu kibiców są zbyt drogie (400 zł – normalny, 300 zł – ulgowy).
Koszty organizacji meczów będą większe. Jeśli pandemia koronawirusa nie ustąpi i trzeba będzie badać zawodników, to jednorazowy koszt przebadania całego zespołu wynosi około 15 tysięcy złotych. Musimy zabezpieczyć w budżecie dodatkowe środki. Podobnie sytuacja wygląda z koniecznością zatrudnienia przynajmniej jednego defensora
– stwierdził.
O co w przyszły sezonie będzie grała Unia?
Powiem, że będziemy walczyć o medale
– podkreślił prezes.
Na sam koniec dodajmy, że do tej pory oświęcimski klub sprzedał około 200 karnetów, z kolei do „Klubu Stu” zapisało się 110 osób. Dla sponsorów przewidziano 170 karnetów karnetów.
Do sprzedaży trafi jeszcze 290 karnetów, które przy strefie żółtej będą uprawniały do wejścia na lodowisko i obejrzenie spotkania na żywo
– zakończył Mariusz Sibik.