Pretnar: To był wyjątkowo trudny mecz

Re-Plast Unia Oświęcim przegrała na własnym lodzie z JKH GKS-em Jastrzębie 1:2 po dogrywce. Swoją opinią na temat tego spotkania podzielił się Klemen Pretnar, który asystował przy jedynym trafieniu Gregora Koblara.

To był wyjątkowo trudny i ciężki mecz. Wiedzieliśmy, że rywale mają dobrą drużynę, że są szybcy i dużo jeżdżą. Staraliśmy się jak najlepiej przygotować do tego spotkania i myślę, że graliśmy dobrze. Przy pierwszej bramce doszło do szczęśliwego dla przeciwników odbicia krążka. Było nam ciężko złapać z nimi kontakt, ale w drugiej odsłonie zdobyliśmy wyrównującego gola i prezentowaliśmy się dużo lepiej. Niestety w dogrywce źle zagraliśmy i dostaliśmy gola. Mamy jeden punkt, ale jest on dla nas bardzo ważny

– powiedział 33-letni Słoweniec.

W spotkaniu nie zabrakło kontrowersji sędziowskich. Oświęcimscy zawodnicy mieli ogromne pretensje do arbitrów prowadzących to spotkanie, którzy nie zauważyli, że przed zdobyciem „złotego” gola przez Dominika Pasia jastrzębianie popełnili dwa faule. Jabornik zahaczał Pretnara, a Paś uderzył kijem, a następnie spowodował upadek Gregora Koblara.

Nie ja decyduję, kiedy jest faul. Ja tylko gram w hokeja. Sędziowie obwieścili swoją decyzję

– dodał Pretnar.

W niedzielę o 17:00 biało-niebiescy udają się do Torunia, na wyjazdowe spotkanie z KH Energą.

W Toruniu też czeka nas ciężki mecz. Mają dobry zespół, więc musimy być gotowi i grać twardo. Nie mamy zbyt dużo czasu na przygotowania