Drugie zwycięstwo katowiczan
Unia Oświęcim poniosła drugą porażkę w ćwierćfinale play-off. Tym razem podopieczni Witolda Magiery przegrali 3:6.
Biało-niebiescy doskonale zdawali sobie sprawę z tego, że jeśli chcą skutecznie powalczyć z katowiczanami, będą musieli przetrzymać pierwszą odsłonę z korzystnym rezultatem. Zaczęło się obiecująco, bo w 50. sekundzie sposób na Kevina Lindskouga znalazł Aleksiej Trandin, który przekierował do bramki uderzenie Petera Königa.
Ale katowiczanie odpowiedzieli z nawiązką, bo sposób na Michala Fikrta znaleźli kolejno Janne Laakkonen, Grzegorz Pasiut, Maciej Urbanowicz i Jesse Jyrkkiö.
Po zmianie stron oświęcimianie zagrali odważniej i agresywniej. Sęk w tym, że nie udało im wykorzystać trzech okresów gier w przewadze. Dopiero podczas czwartego, w 37. minucie sposób na Kevina Lindskouga znalazł Peter Tabaček, który wrzucił krążek na bramkę spod bandy.
Nie mieliśmy nic do stracenia, więc zaryzykowaliśmy
– zaznaczył Peter Tabaček, napastnik biało-niebieskich.
Na dodatek w 44. minucie goście Unia zdobyła kontaktowego gola. Był on zasługą duetu Aleksiej Trandin – Martin Przygodzki. Pierwszy z nich, mimo że miał na plecach rywala, idealnie zmienił kierunek jazdy i dograł do reprezentanta Polski, a ten musiał po prostu trafić do siatki.
Jednak oświęcimianie zamiast poszukać wyrównującego gola, w krótkim odstępie kary złapali Mateusz Adamus i Andrej Themár. Gdy na lodzie pojawił się pierwszy z nich Mikołaj Łopuski zdobył piątego gola dla GieKSy. Zresztą ten sam zawodnik w 50. minucie postawił też pieczęć na zwycięstwie, bo zmienił tor lotu krążka po wrzutce Mārisa Jassa.
Mieliśmy grać od obrony i szukać swoich szans w kontrach. Niestety, po strzelonych golach, popełnialiśmy proste błędy, które katowiczanie bezlitośnie wykorzystywali
– podsumował Witold Magiera, trener Unii Oświęcim.
Tauron KH GKS Katowice – Unia Oświęcim 6:3 (4:1, 0:1, 2:1)
0:1 – Aleksiej Trandin – Peter König (00:50),
1:1 – Janne Laakkonen – Mikołaj Łopuski, Māris Jass (05:40),
2:1 – Grzegorz Pasiut – Tomasz Malasiński, Patryk Wronka (05:58),
3:1 – Maciej Urbanowicz – Marek Strzyżowski, Radosław Sawicki (12:57),
4:1 – Jesse Jyrkkiö – Janne Laakkonen, Jesse Rohtla (17:45, 5/4),
4:2 – Peter Tabaček – Iiro Vehmanen, Martin Przygodzki (36:53, 5/4),
4:3 – Martin Przygodzki – Aleksiej Trandin (43:14),
5:3 – Mikołaj Łopuski – Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut (46:17, 5/4),
6:3 – Mikołaj Łopuski – Māris Jass, Janne Laakkonen (48:50).
Sędziowali: Paweł Breske, Robert Długi (główni) – Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Minuty karne: 14-10.
Strzały: 33-28 (15-4, 7-13, 5-11).
Wznowienia: 29-23.
Widzów: 1182.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:1 dla Tauronu KH GKS-u Katowice.
Kolejny mecz: w niedzielę w Oświęcimiu.
Tauron: Lindskoug – Jyrkkiö (2), Tuhkanen; Łopuski, Rohtla, Laakkonen – Jass (4), Čakajík; Wronka, Pasiut, Malasiński – Tomasik (2), Skokan (2); Fraszko, Starzyński, Jaszyn (2) – Urbanowicz (2), Sawicki, Strzyżowski.
Trener: Tom Coolen.
Unia: Fikrt – Vehmanen (2), Šaur; Tabaček, Kiilholma, Themár (2) – Bezuška (2), König; Adamus (2), Trandin, Przygodzki – Paszek, Maciejewski; Piotrowicz, Daneček, S. Kowalówka (2) – Malicki, Wanat, Gruszka.
Trener: Witold Magiera.