W pozytywnej atmosferze

Wczoraj szefostwo Re-Plast Unii Oświęcim spotkało się z kibicami i odpowiedziało na wszystkie nurtujące ich pytania.

Kibiców bardzo interesowały kwestie kadrowe. Klub z Chemików 4 w ostatnim czasie pozyskał czterech zawodników. Byli to obrońca: Lassi Raitanen oraz trzej napastnicy Jere Helenius, Teddy Da Costa i Eliezer Sherbatov.

Wszystkie ruchy były przemyślane i dokładnie przeanalizowane zarówno przez nas, jak i przez trenera. Wiem, że wielu kibiców nie było przekonanych do transferu Teddy’ego Da Costy. Szukaliśmy zawodnika z prawym uchwytem kija. W pewnym momencie rozmawialiśmy z kilkoma hokeistami, którzy mieli nam dać odpowiedź do konkretnej daty, ale koniec końców tego nie zrobili. Da Costa od razu był zdecydowany na grę w Unii, a nasz trener stwierdził, że jest dobrym kandydatem do zespołu, bo bardzo dobrze zna polską ligę

– powiedział Mariusz Sibik, prezes Towarzystwa Hokejowego Unia Oświęcim.

Tymczasem z zespołem pożegnali się wychowanek Dariusz Wanat oraz czeski defensor Jakub Šaur. Pierwszy z nich trafił do GKS-u Katowice, a drugi do Comarch Cracovii.

W tej kwestii będziemy bardzo powściągliwi. O pewnych sprawach po prostu się nie mówi. Szanujemy ich decyzję, bo być może kiedyś jeszcze wrócą na Chemików 4

– zaznaczył Sibik.

Wiadomo już, że oświęcimski zespół będzie dysponował budżetem zbliżonym do 2,5 miliona złotych.

Jest on stabilny i w oparciu o niego podpisaliśmy wszystkie kontrakty z zawodnikami. Żeby była jasność, nie uwzględniliśmy w nim wpływów za bilety i karnety, bo nadal nie ma oficjalnych informacji, czy w przyszłym sezonie mecze będą odbywać się z udziałem publiczności. Mówi się, że polski rząd będzie wprowadzał limity, ale na razie brak jakichkolwiek konkretów

– podkreślił prezes TH Unii Oświęcim, po czym dodał:

Wszystko powinniśmy wiedzieć w sierpniu, bo właśnie wtedy ruszy siatkówka, która jest dyscypliną bardziej medialną i mającą możnych sponsorów.

W sezonie 2020/2021 oświęcimskiemu zespołowi przyjdzie rywalizować też w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego. O awans do wielkiego finału podopieczni Nika Zupančiča zagrają w Danii, a ich rywalami będą Frederikshavn White Hawks (5. zespół Metal Ligaen i zdobywca Pucharu Danii), a stawkę uzupełnią rumuński SC Miercurea Ciuc i triumfator turnieju eliminacyjnego, w którym zmierzą się Kaunas Hockey (Litwa), Barça Hockey Gel (Hiszpania), Skautafelag Akureyrar (Islandia) i HC Bat Yam (Izrael).

Będziemy pytać o możliwość wyczarterowania samolotu do Danii. Jeśli poznamy koszty, wtedy będziemy mówić o konkretach. Na razie sprawdzaliśmy ceny biletów w tanich liniach lotniczych i kształtują się one na poziomie 500 złotych

– wyjaśnił Mariusz Sibik.

Sternik klubu chciałby zbudować pozytywną atmosferę wokół klubu. Zwrócił się z apelem do kibiców, by zaprojektowali klubową maskotki oraz skomponowanie hymnu klubu, który miałby być odśpiewany przed rozpoczęciem każdego ze spotkań.

Dla autora najlepszego projektu oraz osoby, która skomponuje ten ważny utwór ufunduję karnet VIP

– podkreślił prezes.

Podczas spotkania można było kupić klubowe gadżety i zapisać się do „Klubu Stu”. Deklarację dla kibiców, którzy chcą stworzyć tę społeczność można pobrać także tutaj.