W hicie 32. kolejki Polskiej Hokej Ligi Re-Plast Unia Oświęcim przegrała po rzutach karnych z GKS-em Katowice 1:2.
To był prawdziwy mecz walki, pełen twardej i ofiarnej gry. Spotkanie lepiej rozpoczęli biało-niebiescy, którzy po 131 sekundach prowadzili 1:0. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Łukasz Krzemień, który zdjął pajęczynę z okienka katowickiej bramki.
Katowiczanie wyrównali jeszcze przed przerwą. Patryk Krężołek wykorzystał fakt, iż oświęcimianie zostawili mu zbyt dużo miejsca i uderzeniem z nadgarstka zaskoczył Clarke’a Saundersa.
Później trwała prawdziwa wymiana ciosów, a oba zespoły decydujący cios mogły zadać podczas gier w przewagach. Do końca regulaminowego czasu gry wynik już się nie zmienił, a rozstrzygnięcia nie przyniosła też pięciominutowa dogrywka. Sędziowie zarządzili więc serię rzutów karnych.
Jako pierwszy w rzutach karnych trafił Aleksiej Trandin, ale potem gole zdobywali już tylko katowiczanie. Saundersa pokonali Andriej Stiepanow i Patryk Krężołek.
W niedzielę biało-niebiescy udają się na niezwykle trudny teren. Zmierzą się bowiem z Tauronem Podhalem Nowy Targ (godz. 18.).
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 1:2 d. (1:1, 0:0, 0:0, d. 0:0, k. 1:2)
1:0 – Łukasz Krzemień – Miroslav Zaťko (02:11),
1:1 – Patryk Krężołek – Jesse Rohtla (18:35),
1:2 – Patryk Krężołek – decydujący rzut karny
Sędziowali: Robert Długi, Mateusz Niżnik (główni) – Kamil Korwin, Andrzej Nenko (liniowi).
Minuty karne: 12 (w tym 2 minuty kary technicznej) – 8.
Strzały: 24-32 (6-11, 10-6, 6-11, 2-4).
Widzów: mecz rozgrywany bez udziału publiczności
Unia: Saunders – Luža (4), Glenn (2); McKenzie, Kalan, Brulé (2) – Bartley (2), Pretnar; Sherbatov, Da Costa, Oriechin – Zat’ko, Bezuška; Garszyn, Trandin, Koblar – P. Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Przygodzki oraz Prusak.
Trener: Kevin Constantine
GKS: Šimboch – Paszek (2), Lamin; Kubalík (2), Pasiut (2), Stiepanow – Marttinen, Franssila; Krężołek, Rohtla (2), Kuronen – Kruczek, Zieliński; Michalski, Starzyński, Fraszko – Wanat, Nahunko, Adamus.
Trener: Andriej Parfionow.
Comments are closed.