Noworyta: Chcieliśmy wygrać na własnym lodzie (WIDEO)
– Zagraliśmy dobrze przez dwie tercje, a przez dziesięć minut trzeciej odsłony coś w naszej grze się zacięło – powiedział po przegranej z GKS-em Tychy Patryk Noworyta, który pod nieobecność Jakuba Wanackiego pełni funkcję kapitana Re-Plast Unii Oświęcim.
Biało-niebiescy do 49. minuty wygrywali 2:0, ale później do głosu doszli gości. Kontaktowego gola zdobył Filip Komorski, a wyrównał Alexander Szczechura.
Rywale przegrywali, więc nie mieli nic do stracenia. Postawili wszystko na jedną kartę. Zaczęli mocniej nas pressingować, a my sobie z tym nie radziliśmy. Powinniśmy zagrać nieco prościej, a na pewno byłoby lepiej. Chcieliśmy wygrać na własnym lodzie, ale niestety nie udało się
– przyznał Patryk Noworyta.
Rozstrzygnięcie nie zapadło ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce. W obu tych okresach biało-niebiescy stworzyli sobie kilka dobrych szans, ale zabrakło im skuteczności. Rzuty karne lepiej wykonywali trójkolorowi i dwa punkty pojechały do Tychów.
Tymczasem w niedzielę o 18:00 oświęcimianie zmierzą się na wyjeździe z Ciarko STS-em Sanok.