Nad przepaścią
Re-Plast Unia Oświęcim nie wykorzystała atutu własnego obiektu i uległa GKS-owi Katowice 3:5. Taki wynik oznacza, że w finałowej rywalizacji podopieczni Toma Coolena przegrywają już 0:3 i już jutro mogą zakończyć sezon.
Biało-niebiescy tym razem rozpoczęli spotkanie od szybko zdobytego gola. W 6. minucie na listę strzelców wpisał się Andrej Themár, który popisał się fantastycznym uderzeniem w okienko. Chwilę później na 2:0 mógł podwyższyć Aleksandr Strieclow, ale tym razem John Murray był na posterunku.
Po pierwszej odsłonie w lepszych humorach byli katowiczanie, bo udało im się odpowiedzieć z nawiązką. W 13. minucie wyrównał Maciej Kruczek, a chwilę później okres gry w przewadze na bramkę zamienił Miro-Pekka Saarelainen.
Podopieczni Jacka Płachty prezentowali dojrzalszy hokej i nie popełniali rażących błędów w defensywie. Potrafili też wykorzystywać potknięcia rywali, jak choćby to z 28. minuty. Wówczas biało-niebiescy popełnili błąd przy zmianie, a Mateusz Rompkowski dograł do rozpędzonego Grzegorza Pasiuta. Kapitan GieKSy precyzyjnym uderzeniem w długi róg zaskoczył Clarke’a Saundersa.
Oświęcimianie zdołali odpowiedzieć na to trafienie. W 33. minucie zagranie Victora Rollina Carlssona spod linii niebieskiej sprytnie przekierował Daniił Oriechin.
Ale jeszcze przed zakończeniem drugiej części gry ekipa z Katowic odzyskała dwubramkowe prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Joona Monto, który popisał się sprytnym uderzeniem z bekhendu.
Unia w trzeciej odsłonie zaryzykowała i zaczęła grać agresywniej. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Daniił Oriechin, ale na więcej podopiecznych Toma Coolena już nie było stać. Okazji nie brakowało. Powodzenia nie przyniósł też manewr z wycofaniem bramkarza.
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Katowice 3:5 (1:2, 1:2, 1:1)
1:0 Andrej Themár – Krystian Dziubiński (05:55),
1:1 Maciej Kruczek – Anthon Eriksson, Matias Lehtonen (12:09),
1:2 Miro-Pekka Saarelainen – Anthon Eriksson, Matias Lehtonen (16:58, 5/4),
1:3 Grzegorz Pasiut – Mateusz Rompkowski, Bartosz Fraszko (27:20),
2:3 Daniił Oriechin – Victor Rollin Carlsson (32:54),
2:4 Joona Monto – Anthon Eriksson (38:03),
3:4 Daniił Oriechin – Aleksandr Strielcow (43:45),
3:5 Anthon Eriksson – Patryk Wronka (59:10, do pustej bramki).
Sędziowali: Marcin Polak, Krzysztof Kozłowski (główni) – Wojciech Moszczyński, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 4-4.
Strzały: 45-25.
Widzów: 3000.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:0 dla GKS-u Katowice.
Kolejny mecz: w piątek o 20:00 w Oświęcimiu.
Unia: C. Saunders – N. Stasienko, J. Orłow; A. Themár, V. Rollin Carlsson, K. Dziubiński – P. Bezuška (2), M. Rogow; A. Strielcow, W. Strielcow, A. Trandin – R. Glenn (2), K. Paszek; A. Prusak, Ł. Krzemień, S. Kowalówka – M. Noworyta; D. Oriechin, D. Apalkow, D. Wanat.
Trener: Tom Coolen.
GKS Katowice (2): J. Murray – M. Rompkowski, M. Kolusz; B. Fraszko, G. Pasiut, P. Wronka – C. Hudson (2), J. Wanacki; M. Saarelainen, J. Monto, I. Smal – M. Kruczek, P. Wajda; M. Bepierszcz, M. Michalski, P. Krężołek – K. Valtola; A. Eriksson, M. Lehtonen, F. Wielkiewicz oraz J. Prokurat.
Trener: Jacek Płachta
